Dziewięć psiaków, wytypowanych do adopcji, miało szansę poznać potencjalnych nowych właścicieli. Na spacer poszedł m.in. niewidomy Forest, który trafił do Skałowa w stanie agonalnym, a dziś potrzebuje człowieka-przewodnika.
To jest Forest, ma 12 lat, został pobity i tak naprawdę skazany na śmierć. Jest po operacji wycięcia gałek ocznych, no jest psem niewidomym, który jednak mimo wszystko funkcjonuje i ufa człowiekowi. Jest cudownym psem
- wyjaśniała jedna z wolontariuszek.
Nowych właścicieli poznał prawdopodobnie Alwin - kundelek z wyglądu przypominający jednocześnie Jack Russell Terriera oraz Welsh Corgi.
Świetny, bardzo pasuje do nas. My uśmiechnięci, on uśmiechnięty, my szaleni, on szalony
- mówił jeden z gości schroniska.
Schronisko dla Zwierząt w Skałowie zamierza regularnie organizować podobne akcje. Placówka jest wspólnym przedsięwzięciem 11 samorządów, które utworzyły Związek Międzygminny w celu jej wybudowania i prowadzenia.