Marta L. zorganizowała internetową zbiórkę, przekonując, że potrzebuje pieniędzy na leczenie swojej córki. Wszystko okazało się kłamstwem, a kobieta zgromadzone środki wydała na własne potrzeby.
Pieniądze zbierano właściwie tylko przez kilka dni – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.
Kobieta w okresie od 13 grudnia do 20 grudnia 2018 doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielu osób. Zrobiła to w taki sposób, że na portalu internetowym zrzutka.pl, założyła zbiórkę publiczną w ramach której zbierała pieniądze na rzekome leczenie komórkami macierzystymi swojej nieletniej córki – Anny. Podejrzana wyłudziła w ten sposób 19 tys. złotych.
Śledczy twierdzą, że poszkodowanych w tej sprawie może być nawet 700 osób. Do części udało się dotrzeć, ale większość wciąż jest anonimowa.
Dlatego też prokuratura wychodzi z apelem, by każdy kto wpłacił pieniądze na chore dziecko z okolic Chodzieży, zweryfikował czy nie padł czasem ofiarą oszustwa, i w razie konieczności zgłosił się na policje. Chodzi nie tylko o odszkodowanie, ale także pomoc w śledztwie. Marcie L. grozi do 2 lat więzienia.