W akcji uczestniczyło prawie 300-u policjantów z Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W kilku miastach w tym samym czasie zatrzymali 22 osoby i przeszukali 120 firm i mieszkań podejrzanych.
- Konsorcjum, które udzielało pożyczek i część firm zaangażowanych w działalność przestępczą, działało w Poznaniu - mówi prokurator Jacek Pawlak z poznańskiej Prokuratury Regionalnej, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
- Sprawcy zakładali na podstawione osoby spółki, które nie prowadziły faktycznej działalności. Te firmy zaciągały pożyczki na zakup towarów. Był to specjalistyczny sprzęt elektroniczny. Ten towar był fakturowo dostarczany przez kolejne podmioty, które również były kontrolowane przez sprawców, które z kolei wcześniej fakturowo ten towar nabywały od jednej ze spółek, która wchodziła w skład konsorcjum. Tym samym te pieniądze, które pochodziły z pożyczek z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, trafiały de facto do osób zarządzających podmiotami, które tych pożyczek udzielały – wyjaśnia.
Podejrzani usłyszeli zarzuty: oszustwa, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania pieniędzy. Śledczy ustalili, że dwie osoby kierowały grupą. 13 z 22 zatrzymanych trafiło do aresztu. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia. Prowadzący sprawę nie wykluczają kolejnych zatrzymań.