Zaczęło się rok temu, od tego czasu mieszkańcy jeszcze dwa razy spotykali się na swoistym pchlim targu, dzisiejszy - przedświąteczny miał charakter wyjątkowy. Wyjątkowy właśnie ze względu na zbliżające się święta.
Normalnie - chodzi o wymianę używanej odzieży i sąsiedzkie spotkanie. Dziś jednak było pieczenie pierników, kolędowanie, ubieranie choinki i maleńka czarna owieczka. To największa atrakcja tego wydarzenia - mówi wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zatorze - Tomasz Giętkowski.
- Pan Ryszard Krupiński hoduje owce i pojawiła mu się taka mała niespodzianka i pojawił się tu, by zrobić atrakcję dzieciakom. Co do Kiermaszu - nie jest źle, choć we wrześniu była większa frekwencja. Pewnie przez to, że jest kiepska pogoda a w starym Koninie mamy konkurencyjną imprezę. Mamy jednak dużo ciuszków, pieczenie pierników, przygotowujemy kartki świąteczne. Spróbowałem przygotowanych przez dzieci pierników. Ponieważ mi smakowały - poprosiłem o przepis - mówi prezes.
- Mąka, jajko, woda, co tam jeszcze... Cukier! Potem wszystko się miesza, odkłada do lodówki na 15 minut i ciasto jest gotowe - tłumaczy Wiktor. Pierniki według tego przepisu piecze się w mikrofali.