Chociaż wystawa dotyczy wydarzeń w Poznaniu to poznański IPN umieścił na niej także raporty z okolicznych miast, które ukazywały nastroje społeczne- mówi dr Piotr Grzelczak z IPN w Poznaniu.
Jest np. raport wysłany z Komitetu Miejskiego w Gnieźnie posłana 4 lipca 1956 roku do Poznania w którym to gnieźnieńska partia informuje swoją wojewódzka centralę jak robotnicy komentują Poznański Czerwiec. Jest np. opis tego, że sprzątaczki i pracownice gastronomii narzekają na liche zarobki - 500 - 600 zł miesięcznie. Pytano dlaczego dopuszczono do demonstracji i krwawych wystąpień. Oczywiście ci sekretarze też mieli swój rozum i nie mogli pisac jednoznacznie, że nastroje są złe i ludzie popierają Czerwiec więc też były w tych raportach opinie które popierały linie partii. To jest już 4 lipca po słynnym przemówieniu Cyrankiewicza, zatem należało też w ten sposób kreować rzeczywistość.
Wystawa została przygotowana przez Muzeum Powstania Poznańskiego - Czerwiec 1956 oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Poznaniu. W Gnieźnie, będzie można ją oglądać na Rynku do 26 września.