Wcześniej - jak już informowaliśmy - braki w kasie stwierdzono w kościańskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Tam o wyprowadzenie 210 tysięcy złotych podejrzana jest główna księgowa.
- Po wykryciu defraudacji w poradni rozpoczęliśmy kontrole w innych naszych placówkach - mówi starosta kościański Artur Opas.
Podobnie, jak w przypadku poradni, główna księgowa z zespołu została odsunięta od pełnienia obowiązków oraz zabezpieczyliśmy wszelkiego rodzaju narzędzia autoryzacyjne. Trwa ustalenie skali tych nieprawidłowości. Na tym etapie nie chciałbym wchodzić w szczegóły, ale z takich placówek nie można wyprowadzić pieniędzy inaczej jak poprzez przelewy
- przekazuje starosta kościański.
Starosta przed zakończeniem kontroli w zespole nie chce ujawniać kwoty wyprowadzonych pieniędzy, ale zaznacza, że samorząd jest przygotowany na to, że to może być wyższa kwota niż w przypadku poradni.
Samorząd zgłosił już sprawę do prokuratury.