Zapomniano o "wiecznym drzewku"? W Pile wciąż czuć święta Bożego Narodzenia
W centrum stoi ustrojona choinka, która świeci w nocy. Chodzi o tzw. wieczne drzewko, prezent od lokalnej firmy, która co jakiś czas zmienia też ozdoby.
Zamiast 10 lat spędzi w więzieniu 6. Oskarżony - bezrobotny ślusarz, który utrzymywał się ze zbierania złomu, już podczas procesu w Sądzie Okręgowym przekonywał, że działał we własnej obronie.
Pod koniec 2020 roku w swoim mieszkaniu zabił 44-letniego lokatora. Jak mówił podczas procesu, najpierw przyjął mężczyznę na jedną noc, a potem na kilka dni. Lokator nie chciał się jednak wyprowadzić, groził oskarżonemu zniszczeniem i podpaleniem mieszkania. W dniu tragedii obaj byli pod wpływem alkoholu.
Z relacji oskarżonego wynika, że lokator wymachiwał w jego kierunku siekierą. Kiedy ją odstawił, oskarżony chwycił siekierę i zadał mężczyźnie cios w głowę. Po zabójstwie ciało 44-latka zaciągnął do łazienki. Tam znaleźli je policjanci. Oskarżony ze zwłokami mieszkał kilka tygodni.
W centrum stoi ustrojona choinka, która świeci w nocy. Chodzi o tzw. wieczne drzewko, prezent od lokalnej firmy, która co jakiś czas zmienia też ozdoby.
To ciężarówka jeżdżąca po Polsce, na której znajduje się Hasło "Rozliczymy ich za lockdown!" oraz wizerunki premiera Mateusza Morawickiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z jednej strony, a z drugiej napis "Sukces Konfederacji! Wraca normalność".
Dzieci urodziły się 12 lutego w Poznaniu. Rodzice - mieszkańcy Wilkowyi w gminie Jarocin – otrzymali na razie vouchery na zakup potrzebnych rzeczy o łącznej wartości blisko 34 tysiące złotych oraz cztery wyprawki dla maluchów.