Przed ostrowskim sądem stanie hodowca, którego prokuratura oskarżyła o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. 40- latek nie zapewnił kaczkom ani odpowiedniej ilości pokarmu ani wody. "Stado padło z głodu" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad kaczkami przez niego hodowanymi w ilości ponad 4 tys. sztuk przez to, że utrzymywał te zwierzęta bez odpowiedniej ilości pokarmu przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby dla tego gatunku. W efekcie czego doprowadził do ich śmierci. Ustalono, że mężczyzna nie zapewniał zwierzętom odpowiedniej ilości pokarmu jak i wody. Jednocześnie zwierzęta były przetrzymywane w zimnym miejscu w dużych skupiskach.
Podejrzany przyznał się do winy, ale tłumaczył, że dostawcy paszy nie dostarczyli mu zamówionej karmy dla kaczek. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.