Zakaz ten powinni poważnie potraktować zwłaszcza alergicy. Od jutra nadleśnictwo Karczma Borowa rozpocznie opryskiwanie z samolotu blisko 130 - hektarowego kompleksu leśnego w okolicach Pawłowic i Garzyna przy drodze krajowej nr 12. Rosnące w nim dęby zostały zaatakowane przez szkodniki.
Drzewa zaatakował motyl zwójka zieloneczka, jeden z najgroźniejszych wrogów dębów. Samica składa jaja na drzewach liściastych, właśnie najczęściej na dębach. Po przezimowaniu, w kwietniu z jaj wylęgają się zielonkawe gąsienice żywiące się początkowo pąkami, a następnie młodymi liśćmi drzew. W kompleksie koło Leszna doszło do zmasowanego wysypu tego szkodnika. Dlatego od jutra do 20 maja będzie nad nim prowadzony lotniczy zabieg ochronny z zastosowaniem mikrobiologicznego środka owadobójczego, który ma uratować dęby.
Leśnicy ostrzegają, że środek ten może jednak powodować wystąpienie u ludzi reakcji alergicznej. Stąd wprowadzany przez nich zakaz. Teren
objęty zabiegiem będzie oznakowany przy pomocy tablic informacyjnych.