Powodem jest zalanie fabryki w Słowenii i problem z dostawą części do produkcji silników. W poniedziałki i piątki nie pracuje większość zatrudnionych w Poznaniu i Swarzędzu. Ograniczana jest też produkcja we Wrześni.
We wrześniu pracownicy, dla których nie ma pracy, otrzymają pełne wynagrodzenie i nie będą tych dni odrabiać - zapewnia przewodniczący Solidarności w Volkswagen Poznań Piotr Olbryś.
Dodaje jednak, że od początku października będą obowiązywać nowe zasady rozliczania czasu pracy:
Dla pracowników, dla których nie będzie pracy, te dni będą harmonogramowo wolne. W dalszych miesiącach nowego okresu rozliczeniowego, od października do końca września przyszłego roku, ustalimy dni pracujące w soboty na rannej zmianie lub w niedzielę na nocnej zmianie. Ale dopiero jak będzie dostępność części. Kiedy się to stanie, tego jeszcze nie wiemy
- mówi Piotr Olbryś.
Grupa pracowników z Wielkopolski pojechała też pomóc w uruchomieniu zalanej fabryki w Słowenii. Problemy Volkswagena przekładają się również na przestoje u polskich dostawców koncernu, także w Wielkopolsce.
To już kolejna taka sytuacja. Poprzednio Volkswagen Poznań wstrzymywał lub ograniczał produkcję z powodu problemów z dostawą półprzewodników z Azji, a także po rosyjskiej agresji na Ukrainę.