Tłumy poszukują własnego "M" na poznańskich targach

Okazja do zwiedzania także jest wyjątkowa, bo właśnie do zbiorów wrócił zrabowany w czasie II wojny światowej dyptyk z warsztatu flamandzkiego mistrza. W ostatnich latach to pierwsze dzieło, które w wyniku strat wojennych wróciło do zbiorów Czartoryskiej - mówi kierownik muzeum w Gołuchowie Paulina Vogt-Wawrzyniak:
Jeżeli możemy powiesić na ścianie obraz, który był zdejmowany w czerwcu 1939 roku z tego samego miejsca, to emocje są ogromne. I cieszymy się za każdym razem niezależnie od tego, czy jest to ogromne dzieło czy malutki obrazek z przedstawieniem króla, czy też dyptyk, który właśnie do nas powrócił. Szczególnie cieszymy się, gdy powracają obrazy, które odnajdują się po latach w miejscach, które dbały o te obrazy
- mówi Paulina Vogt-Wawrzyniak.
Dyptyk odnalazł się w muzeum w Hiszpanii. Dziś mija 124. rocznica śmierci Izabeli Działyńskiej, która we wstępie do ustanowionej w 1893 roku Ordynacji książąt Czartoryskich umieściła słowa: "na Zamku w Gołuchowie w powiecie pleszewskim umieściłam zbiór dzieł sztuki różnego rodzaju, który zbierałam w długim lat szeregu. Życzeniem jest moim, aby te dzieła sztuki się nie rozproszyły i aby zbiór ten zachował się pełny i cały po wieczne czasy".