W ten sposób konińscy cykliści, działacze PTTK, samorządowcy zakończyli tegoroczną akcję Radia Merkury "Zapal Znicz Pamięci".
Od kilku lat to właśnie oni wybierają miejsca i bohaterów, których chcą upamiętnić. Jan Kijak przed wojną i w czasie wojny był woźnym w podstawówce. Wcześniej walczył w legionach. Hitlerowcy wywieźli go do obozu koncentracyjnego, gdzie zginął. Stracona została również jego żona Bronisława. Osierociła czworo dzieci. Na niedzielnej uroczystości pojawili się także uczniowie i nauczyciele z podstawówki oraz potomkowie państwa Kijaków.
- Mieszkańcy Wielkopolski, czyli hitlerowskiego Kraju Warty byli poddawani terrorowi jakiego nie było w innych częściach Polski, które nie zostały przyłączone do Rzeszy. Losy rodziny Kijaków są tego przykładem - mówił Piotr Rybczyński z Archiwum Państwowego w Koninie.
Szkoła Podstawowa nr 1 od lat dba o upamiętnienie tragicznej historii woźnego i jego żony. W placówce można oglądać przedwojenne zdjęcia Kijaków. Jest także okolicznościowa wystawa i tablica pamiątkowa.
Iwona Krzyżak/jc/mk