"Piekło zamarzło". Zaskakujące zachowanie znanego "antypisowca"

"Reprezentant godny Poznania" - napisał pod wspólnym zdjęciem z posłem Bartłomiejem Wróblewskim, wykonanym podczas spotkania z wyborcami w Kiekrzu. Rozsierdził tym wielu "twitterowych" przeciwników rządu. "Sprzedał się PiS-owi" - napisali.

Kubiak tłumaczy, że spośród wszystkich kandydatów na posłów z Prawa i Sprawiedliwości, dla opozycji Wróblewski będzie najlepszy. Mają o tym świadczyć opinie wygłoszone przez posła w czasie spotkania w Kiekrzu. Bartłomiej Wróblewski miał powiedzieć, że" "Trybunał Stanu dla Tuska to mrzonka", a "reforma sądownictwa przeprowadzona została źle, na siłę i wbrew konstytucjonalistom".

W rozmowie z Radiem Poznań poseł przyznał, że poruszał wymienione przez Kubiaka kwestie, ale na pewno nie formułował wypowiedzi w cytowany przez niego sposób:

Kilka rzeczy jest pomieszanych. Po pierwsze, mówiłem, że reforma sądownictwa jest konieczna, że jest obiektywna potrzeba. I druga rzecz, że byłem zwolennikiem tego, aby niektóre elementy tej reformy były prowadzone inaczej. Natomiast w ogóle nie było mowy o konstytucyjności tych zmian. W każdej z tych tez jest jakiś element, o którym mówiłem, ale w tym kształcie, o którym Pan mówi, są one zupełnie przeinaczone.

Poseł Wróblewski podkreśla, że nie znał Rafała Kubiaka, który przyszedł na spotkanie jako osoba anonimowa.

"Choć Mandark napisał ponad sto tysięcy tweetów, trudno wśród nic znaleźć wpis chwalący cokolwiek związanego z Prawem i Sprawiedliwością" - mówi dziennikarz Radia Poznań, autor audycji "Fyrtel Twitter" Piotr Tomczyk:

Mandark jest jednym z najbardziej popularnych użytkowników, bo jednak niewielu jest takich użytkowników, którzy mają kilkanaście tysięcy osób obserwujących. Mandark wyprodukował ponad 150 tysięcy tweetów, czyli jest osobą bardzo aktywną. To jest zdeklarowany zwolennik opozycji. Tak, że z zasady nie wychwala rządu, wspiera, kibicuje opozycji.

Próbujemy skontaktować się z Rafałem Kubiakiem "Mandarkiem".

Hubert Jach/Grzegorz Ługawiak