Opisujemy nieznane, zaskakujące fakty z czasu stanu wojennego - tłumaczy redaktor naczelny Arkadiusz Małyszka.
To, między innymi, sprawa wojskowych obozów internowania, czyli miejsc, do których powoływano młodych działaczy Solidarności - którym nie można było niczego zarzucić, ale ponieważ w okresie jawnej działalności związku byli bardzo aktywni, to powołano ich na tak zwane ćwiczenia. Przez trzy miesiące trochę ich "przeczołgano"
- mówi Arkadiusz Małyszka.
W wydawnictwie zawarto także ciekawe wspomnienia działaczy, którzy organizowali zagraniczną pomoc dla represjonowanych i zdelegalizowanej Solidarności. Są też biogramy internowanych. Całości dopełniają wykonane w podziemiu fotografie Jana Kołodziejskiego oraz Chrisa Niedenthala.