Osoby prywatne i firmy przekazują dary dla osób przebywających na oddziale zakaźnym Powiatowego Szpitala - mówi dyrektor Grzegorz Sieńczewski.
Otrzymujemy np. chusteczki, wodę do picia dla chorych. Może się to wydawać dziwne, że szpital prosi o wodę, ale naprawdę organizacyjnie jest to bardzo trudne. To są też duże koszty. Osoby, które znajdują się na oddziale zakaźnym, zostają same na tym oddziale. Nie mogą korzystać z odwiedzin i pomocy rodziny i znajomych, co jest jeszcze trudniejsze w tej sytuacji.
Na oddziale zakaźnym Powiatowego szpitala w Gnieźnie przebywa obecnie 42 chorych. W tym dwie osoby są podłączone do respiratorów.