Jest więc lepiej, ale to nie znaczy, że jest dobrze! To, że palących jest mniej, potwierdzają specjaliści, którzy przez cały listopad nakłaniali Wielkopolan do rzucenia palenia.
Okazuje się jednak, że pali bardzo dużo kobiet a palenie zaczynają coraz młodsi - nie brakuje palących 11-latków, a w gronie 17/18-latków pali do 60%.
Jak rzucić palenie? Komu się to udało? Państwa doświadczenia i podpowiedzi: jak to zrobić! - mogą pomóc innym!
na stres lub dodanie sobie power a' przed dalszym kontynuowaniem pracy lub
zajęć zawodowych .
NIESTETY GRÓB w dalszej lub bliższej perspektywie sięga znaczny odsetek tych
których znałem lub jeszcze znam .
Tak więc szkoda mi tych którzy lub które decydują się na ten rodzaj pauzowania
podczas długiego dnia pełnego stresów ,wytężonej pracy fizycznej czy umysłowej
Przypominam też że w bezwzględnej gospodarce rynkowej dochód krajowy brutto
jest priorytetem nad dobrem społecznym jakim jest nasze zdrowie łącznie z komfortem jakim jest spokojne ustabilizowane życie i praca zawodowa i zarobkowa
PS Dlatego też pasmo samousprawiedliwień ,to rodzaj alternatywy która nie wadzi
nikomu i nikomu nie dusi na odcisk .
Mój ojciec rzucił palenie 25 lat temu i do dzisiaj nie pali, jednak pamiętam ile go to kosztowało samozaparcia, zwłaszcza jak go częstowano, mówiąc "zapal, jeden ci nie zaszkodzi". W artykule zadano pytanie "jak rzucić palenie" i moim zdaniem najskuteczniejszym sposobem jest >nie zaczynać palenia< ja tak właśnie zrobiłem i wiem, że to najłatwiejszy sposób. Możecie mi wierzyć lub nie, ale patrząc na mojego ojca i innych palących nie znam łatwiejszego sposobu na ....nie palenie.
Napisałeś, "że rząd wcale nie dba o zdrowie obywateli, podwyższając ceny papierosów, tylko o swój portfel." i dokładnie tak jest! To samo również dotyczy alkoholu. Alkohol i papierosy to ogromny biznes nie tylko dla producentów, ale również dla państwa z akcyzy i podatku. Dlatego żaden kraj na poważnie nie walczy z tymi używkami. Z jednej strony mówią Ci nie pal a z drugiej w każdym markecie i przy każdej kasie kuszą Cię papierosami w piętnastu rodzajach, a półki aż uginają się pod ciężarem alkoholu w tysiącach kolorowych kuszących butelek. Czy tak walczy się ze szkodliwymi nałogami??? Oczywiście że nie! Tutaj każdy musi sam sobie powiedzieć STOP i być ponad tym wszystkim.
Arturze, życzę Ci wytrwania w postanowieniu i pamiętaj, że czym trudniejsza walka, tym większa satysfakcja z wygranej. Miłego dnia :)