Kuriozum na Naramowicach. Zamiast jezdni i trasy autobusu – droga rowerowa

Na ten lot czekaliśmy prawie miesiąc. Pierwotnie start zaplanowano na 26 maja, jednak niesprzyjająca pogoda i problemy techniczne uniemożliwiały wcześniejszy start. Profesor Wojciech Dimitrov z poznańskiego obserwatorium astronomicznego mówił w popołudniowej rozmowie Radia Poznań, że po dzisiejszych emocjach, jutro czekają nas kolejne.
Statek i stacja międzynarodowa muszą mieć dokładnie tę samą prędkość. Potem silniczki korekcyjne będą manewrować, tak żeby zadokować do stacji orbitalnej. Potem zostanie zhermetyzowane to połączenie, zostanie otwarty luk i wtedy będą mogli astronauci przejść do stacji, więc mamy kolejne wrażenia przed nami
- wyjaśnia prof. Dimitrov.
ISS, czyli Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, funkcjonuje od 1998 roku, a od 2000 roku mieszkają tam na stałe astronauci i kosmonauci. Dokowanie Falcona z ISS zaplanowano na jutro na godzinę 13:13.