Jak ocenił na naszej antenie dr Wojciech Świder z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, wojna celna może paradoksalnie wpłynąć na nas korzystnie.
Przez te cła rynek wycenia globalne spowolnienie gospodarcze, przez co ropa naftowa bardzo potaniała. Mamy tanią ropę, co się przełoży niedługo (jeżeli nie będzie wzrostów) na tańsze paliwa i niższą inflację. Rynek już wycenia, że inflacja będzie spadać, zbliżają się obniżki stóp procentowych, które przyniosą ulgę kredytobiorcom, także jak razie ta wojna handlowa dla przeciętnego polskiego konsumenta jest paradoksalnie dobra
- mówi dr Świder.
Większe obawy mają przedstawiciele polskiego przemysłu motoryzacyjnego, którzy spotkali się wczoraj z premierem Donaldem Tuskiem.
Ten sektor stanowi 8 procent polskiego PKB i mocno współpracuje z Niemcami, którzy eksportują pojazdy w dużej mierze właśnie do Stanów Zjednoczonych. Ogólny udział eksportu towarów do USA z Polski wynosi 3 procent, zaś import 4 procent.
Jak dodał dr Wojciech Świder, w wyniku ceł polska gospodarka może skurczyć się o niecałe 0,5 procenta, nie ma zatem powodów do obaw.