Wśród fanów Kolejorza panuje już tak olbrzymie zniechęcenie, że pisanie o kolejnym meczu, mogącym odbudować zaufanie, mija się z celem. Z drugiej strony wymiar starcia z Legią wychodzi poza zwykłe schematy, więc zwycięstwo i umocnienie się na podium dałoby chwilę radości i ulgi, że nie wszystko jest takie złe jak się obecnie wydaje. Niedzielne starcie na Bułgarskiej zaczyna też budowę nowego etapu, bo podobno w blokach startowych już czeka...''duński zbawiciel trenerski'' - Niels Frederiksen. Trudniej będzie chyba z ''wietrzeniem szatni'', bo wielu piłkarzy ma nadal ważne kontrakty. Pewnie będzie jakiś zarobek na sprzedaży Velde i Marchwińskiego, ale scalanie tej układanki zadaniem łatwym nie będzie. Trochę prościej mają przy Łazienkowskiej, bo w tej ekipie akurat umowy z klubem kończą się wielu graczom.
Ciśnienie niedzielnego spotkania i tak będzie - jak zawsze - spore. Mało już oczekujemy, ale chcielibyśmy, aby przede wszystkim piłkarze Kolejorza pokazali fanom, że im zależy. W ostatnich meczach tak to nie wyglądało. Może trzy finiszowe kolejki poprawią ten wizerunek, bo zwalanie całej winy na trenera Mariusza Rumaka jest zbyt proste.
O meczu Lecha z Legią na antenie Radia Poznań i na www.radiopoznan.fm będzie dużo. Od 16.10 wystartuje nasze plenerowe studio przed Enea Stadionem z rozmowami z gośćmi, od 17.05 rozpocznie się specjalna audycja ''W sportowym rytmie'', a w niej od 17.30 nasi sprawozdawcy Wojciech Bernard i Krzysztof Ratajczak skomentują absolutnie live boiskowe wydarzenia z Bułgarskiej. Serdecznie polecamy i zapraszamy.