Strona polska ma wyprodukować 820 maszyn, a początkowo jako miejsce głównej produkcji wskazywano WZMoty.
O zmianie planów poinformował podczas konferencji Defence24 Days nowy szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej Krzysztof Trofiniak.
Na pewno nie będzie to zakład, który zatrudnia 350 osób i ma ograniczony teren do rozbudowy. To jest nierealistyczne
- powiedział szef PGZ. Grupa chce produkować K2PL w zakładach Bumar na Śląsku.
Poprzedni zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej, wybrany za rządu Zjednoczonej Prawicy, zamierzał zorganizować produkcję Czarnych Panter w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu i zakładach Cegielskiego. Obie spółki PGZ prowadziła w tym czasie Elżbieta Wawrzynkiewicz, która w ostatnim czasie zrezygnowała ze stanowiska prezesa HCP. Cegielski ma zająć się korpusami do Borsuków i Krabów.
WZMoty obecnie realizują projekt związany z Regionalnym Centrum Kompetencyjnym Abrams. Zakłady odpowiadają za deprocesing i serwis amerykańskich czołgów, a w planach jest także modernizacja używanych maszyn w starszej wersji.