Legia. I wszystko jasne!

Zwykło się mówić "derby Polski", "ligowy klasyk", a w użyciu jest nawet więcej określeń na mecze Lecha z Legią. Od lat, niezależnie o co obie drużyny grają, ten mecz faktycznie wzbudza dodatkowe emocje. W końcu to kluby z największymi bazami kibiców i... budżetami, choć trzeba przyznać, że pojawił się w ekstraklasie jeden "nowobogacki", który nawet potrafi wygrywać, tylko, że póki co gra dla skromnej publiki.

Legia Warszawa tradycyjnie należy do ligowej czołówki, aczkolwiek od kilku sezonów nie włącza się skutecznie do walki o mistrzostwo Polski. W tym sezonie wygląda to wręcz średnio, jak na stołeczne oczekiwania, bowiem w tabeli Legia jest dopiero piąta. Ale ostatnio potrafiła zagrać kilka dobrych spotkań i oczywiście trzeba pamiętać o dokonaniach "wojskowych" poza ligowymi zmaganiami. Ćwierćfinał Ligi Konferencji oraz zdobycie Pucharu Polski muszą robić wrażenie i nie ulega wątpliwości, że na prestiżowe spotkanie z Lechem drużyna trenera Goncalo Feio zmobilizuje się tak, jak na boje w Europie, czy mecz o Puchar.

Mobilizacja w Lechu nie może być mniejsza, w końcu zespół z Poznania wciąż jest w grze o tytuł. Dwa punkty straty do Rakowa Częstochowa na trzy kolejki przed końcem sezonu oczywiście bolą, ale to wciąż można odrobić. Nic nie ma prawa piłkarzom Kolejorza wiązać nóg, głowy muszą wytrzymać i sił nie może zabraknąć, a główna odpowiedzialność za wynik będzie spoczywać na liderach drużyny. Odważnej i utalentowanej młodzieży w Lechu nie brakuje, ale na finiszu sezonu to weterani muszą "pchać ten wózek" po mistrzowski tytuł.

Niestety do końca nie będzie wiadomo, w jakim składzie Kolejorz do stolicy wyruszy, bowiem nie wszyscy zawodnicy mogą trenować na pełnych obrotach i decyzje, kto zagra, a kto nie zagra podejmowane są z meczu na mecz, nieraz w ostatniej chwili. W tym tygodniu nadal problemy zgłaszali Radosław Murawski, Bartosz Salamon i Patrik Walemark oraz Ali Gholizadeh i Filip Jagiełło. Na szczęście do pełnych zajęć z drużyną wrócił Alex Douglas. To nie są groźne kontuzje, ale jednak urazy i oby powyższa lista nazwisk do niedzielnego popołudnia znacząco zeszczuplała.

Dla jednych to jeden z trzech meczów o tytuł, dla drugich tylko o prestiż, ale emocji na pewno nie zabraknie. Spotkanie 32.kolejki piłkarskiej ekstraklasy Legia-Lech zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 17.30 w Warszawie. Na naszej antenie transmisja w ramach audycji "W sportowym rytmie", którą rozpoczniemy o 17.05. Gospodarzami studia będą Wojciech Bernard i Krzysztof Ratajczak, a mecz ze stadionu przy Łazienkowskiej skomentuje Grzegorz Hałasik. Do usłyszenia!