To dość niecodzienna sytuacja, że oba poznańskie kluby swoje gry kontrolne rozpoczną w tym samym czasie i tym samym miejscu. Dokładnie o godzinie 11 w ośrodku Remes. Tam boisk nie brakuje, a i sporo zespołów przebywa tam obecnie na zgrupowaniach. Lech zagra z czeskim Banikiem Ostrawa. Kolejorz przed tygodniem grał już z Czechami ze Slovana Liberec i przegrał 1:3. Dla Johna van den Broma będzie to okazja, żeby sprawdzić chociażby nowopozyskanego obrońcę Mihę Blazicia. Tym bardziej, że później czeka go już tylko jeden sparing z holenderskim AZ Alkmaar.
Warta z kolei zmierzy się z Cracovią. Zresztą, Dawid Szulczek musi umiejętnie rozdysponować siły swojej niezbyt licznej kadry, bowiem już o 14, a więc godzinę po zakończeniu meczu z Pasami, Zieloni zmierzą się w Grodzisku Wielkopolskim z pierwszoligowym Chrobrym Głogów.
Kibice spragnieni piłki będą mieli zatem co oglądać. A pierwsze mecze o stawkę już 21 lipca.