NA ANTENIE: THANK U/ALANIS MORISSETTE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Rozpoczął się sezon rozrywkowy

Publikacja: 13.05.2019 g.11:56  Aktualizacja: 13.05.2019 g.12:00 Wojciech Chmielewski
Poznań
Mieszkańcom Starego Miasta w Poznaniu zaczął dokuczać hałas. Zaczęło się w ostatni weekend kwietnia, a skończyło w pierwszy weekend maja.
Ratusz - Wojtek Wardejn
/ Fot. Wojtek Wardejn

Głośnie dźwięki dobiegały z płyty Starego Rynku, gdzie jakiś mężczyzna rozłożył sprzęt i zrobił imprezę pod gołym niebem. Sezon grilowo-rozrywkowy już w pełni. Imprezy na balkonach, przed domem, pod oknami są już na porządku dziennym. - Do tego wszystkiego dołączył w tym roku didżej, który ustawił się na Starym Rynku w Poznaniu - mówi wiceprzewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto Sławomir Cichocki.

Sprawą zakłócania ciszy nocnej na Starym Mieście zajęli się policjanci. Pojechali na miejscu po licznych zgłoszeniach od mieszkańców. Problem o zakłócaniu ciszy nocnej na Starym Rynku dotarł także do miejskich radnych.

Program "W środku dnia", początek o 12:15. Telefon do studia: 618 654 654.

https://radiopoznan.fm/n/RR0Sgm
KOMENTARZE 3
Przemek 14.05.2019 godz. 02:23
Określenie "dzban" na tego gościa jest i tak bardzo łagodne. Ma on jednak na swoim profilu na portalu społecznościowym grono zwolenników i wielbicieli, wstawia tam filmiki z interwencji (to legalne?). Jeśli zrobi z siebie męczennika, to będzie bardzo trudno to zwalczyć. Swoją drogą dzisiaj czasem ludzie podają do sądu parafie, domagając się wyciszenia dzwonów kościelnych, albo stacje straży pożarnej. A tu gość na...dala kilka godzin i to się MUSI wszystkim podobać. sprawa dotyczy nie tylko mieszkańców, ale także spacerujących, czy odwiedzających Stary Rynek, którzy mogą nie chcieć tego słuchać.
Na boisku sp66 13.05.2019 godz. 12:41
młodzież puszcza głośną muzykę, potrafią zacząć już po 12, a kończyć - z przerwami na obiad i kolację - po 22. Są tu w większosci uczniowie tej szkoły, lat 12-14, a pani dyrektor drugi rok rozkłada ręce. Policja "we współpracy" ze szkołą (pani dyrektor w rozmowie oświadczyła, że mają na Północy kogoś, kto dba o interes szkoły) i młodzieżą (gdy ma przyjechać radiowóz, dostają telefon z ostrzeżeniem) wycisza zgłoszenia, a nawet zastrasza oskarżeniami o fałszywe zgłoszenia. Tymczasem okoliczne bloki muszą znosić muzykę z licznymi wulgaryzmami, a i bez muzyki często przeklenstw trzeba wysłuchiwać. i co? I nic. Płacimy podatki na utrzymanie szkoły, rady osiedla, policji, a znikąd pomocy.
Municypalni ? 13.05.2019 godz. 12:35
Po co nam municypalni, skoro nic nie mogą albo "pracują" od 7 do 15 ?!
Co do pana "rzecznika" to bystry w odpowiadaniu na pytania, ale kiepski w poczynaniach na co dzień, tak jak ta cała straż miejska !