„Na osiemnastu planszach mamy kilkadziesiąt zdjęć jedenastu autorów” - mówi Grzegorz Pawlak z Muzeum Śremskiego:
Bardzo się cieszymy, bo to jedenaście osób, które działają w nieformalnej Śremskiej Grupie Fotograficznej i to oni sami wybrali fotografie, które chcą pokazać. To jedenaście spojrzeń na fotografię: każde jest inne, każde jest odmienne. A oni sami o sobie mówią, że nie wymagają nic od nikogo, za to każdy ma być sobą. To jest jedenaście spojrzeń fotograficznych. Też czytelnie informuję, że to nie jest spojrzenie na Śrem. To jest spojrzenie po prostu na ten świat, który ich otacza, na to wszystko, z czym się spotykają, czego czasem szukają, bo to często jest ta chwila, ten moment, na który trafiają podczas swych wędrówek i poszukiwań
- mówi Grzegorz Pawlak.
"11 spojrzeń fotograficznych" będzie już czwartą plenerową wystawą Muzeum Śremskiego od czasu, gdy dzięki unijnej dotacji placówka przebudowała swoją przestrzeń. Po tej przebudowie muzealne ogrody stały się znakomitą przestrzenią do prezentowania sztuki.