Pomysł na taką formę ujmowania tematów wziął się z kubizmu oraz impresjonizmu, którymi autor jest zafascynowany. Sam mówi, że wszystko co nas otacza można sprowadzić do układu linii, płaszczyzn, zaokrągleń i koloru.
Jan Pływacz przyznaje, że inspirację czerpie z muzyki. W swoich obrazach - jak mówi - stara się przekazać spokój, harmonię i łagodność.
Robię wszystko, aby moje kompozycje były subtelne, kolorystyczne, a także aby budowały nastrój chwili
– dodaje Jan Pływacz.
Artysta urodził się we Wrocławiu i tam należał do Stowarzyszenia Plastyków. Teraz mieszka w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie jest asystentem kuratora wystaw Niezależnej Galerii 33. Wystawę w kaliskim Centrum Kultury i Sztuki można oglądać do 29 sierpnia.