Po pewnym czasie sukcesy same zaczęły się pojawiać. Strzałem w dziesiątkę okazały się już pierwsze nagrania: „Bad Man” i znany z anteny radia Merkury "Mefedron".
W 2014 roku przyszedł natomiast czas na pełnowymiarowy debiut zespołu. Album jest zatytułowany „Greatest Hits” i zawiera 10 autorskich piosenek. Clock Machine bez ogródek przyznają się do inspiracji brudnym, organicznym rockiem spod znaku Jacka Whita, ciężkimi riffami Rage Against the Machine czy grunge’owej melodyjności.
Uzupełnieniem całości jest do prawdy niepowtarzalny głos Igora Walaszka. Igor urodził się z wielkim talentem i barwą, o której wielu ciężko pracujących adeptów sztuki wokalnej może tylko pomarzyć.
Album "Greatest Hits" będzie mieć swoją premierę 01.04., a już 10.04 panowie zagrają koncert w Poznaniu w klubie Alligator (dawnym Lizardzie).