Impreza odbywa się od 25 lat i zdaniem Piotra Derkacza – prezesa zarządu Stowarzyszenia Klub Fantastyki „Druga Era” – widać, jak bardzo łączy pokolenia:
Jak widzę ojca przebranego za starego Jedi, a synka za młodego Jedi – idą razem ręka w rękę po Pyrkonie, to mnie to chwyta za serce, bo widzę, że jest taka więź międzypokoleniowa i tę więź buduje jakieś takie doświadczenie kulturowe – to, co razem obejrzeli ojciec z synem, to ich jakoś łączy. Razem celebrują te swoje zainteresowania i to jest super!
- wyjaśnia Piotr Derkacz.
Gość „Popołudniowej rozmowy Radia Poznań” mówił, że jeszcze 15 lat temu był w stanie rozpoznać każdą postać, za jaką przebierali się uczestnicy. Teraz już jest to niemożliwe. Tak wiele jest seriali, gier, książek, z których czerpią fani Pyrkonu.
Impreza odbywa się na poznańskich targach, ale uczestników – zwłaszcza tych przebranych – widać w całym mieście.