Jeden przetarg trzeba już było unieważnić, bo firmy które się zgłosiły, chciały więcej pieniędzy, niż instytucja mogła zapłacić. Wkrótce ma być kolejny konkurs ofert.
Przygotowania do remontu ruszyły, jeszcze zanim ogłoszono pierwszy przetarg. - To wymagająca czasu i pracy duża operacja logistyczna - mówi zastępca dyrektora biblioteki, Iwona Smarsz.
- Trudno, żeby między pracownikami, którzy będą tu remontować, kuć i używać narzędzi, maszerowali czytelnicy. A poza tym, książki należało stąd wyprowadzić. Myślę, że do tej pory wywieźliśmy z tego obiektu już ponad 14 tysięcy egzemplarzy, a w tym miesiącu wywieziemy resztę. Stąd ta niedogodność dla czytelników, że muszą czekać na książkę, nie dostaną jej od ręki - dodaje Smarsz.
Umowy na unijne pieniądze określają, że remont powinien zakończyć się w 2019 roku.
Prace budowlane obejmą m.in. wejście do budynku, które miałoby się znajdować od strony ul. Prusa. Hol zostanie dostosowany do potrzeb wystawienniczych, będzie też nowa sala audiowizualna. Biblioteka ma też być bardziej przyjazna dla osób niepełnosprawnych.