Przez kilka miesięcy okradł prawie 50 samochodów. Poznańscy policjanci zatrzymali 31-letniego sprawcę licznych włamań.
Mężczyzna działał od września do grudnia na Starym Mieście. Kradł wszystko, co było w samochodach - między innymi: sprzęt budowlany, walizki, sprzęt muzyczny, aparaty fotograficzne, laptopy, a także biżuteria, którą sam przetapiał.
- Funkcjonariusze ustalają właścicieli skradzionych przedmiotów - mówi Patrycja Banaszak z poznańskiej policji. - Część z tych przedmiotów wróciła już do właścicieli. Reszta do momentu ustalenia ich faktycznych posiadaczy będzie znajdowała się w policyjnym depozycie. Na razie policjanci będą sprawdzać i analizować materiał, który zgromadzili, czy zgłoszenia o kradzieżach i włamaniach, które do tej pory mieli, odpowiadają tym kradzieżom, których dopuszczał się mężczyzna - wyjaśnia Banaszak.
Z karty bankomatowej, która znajdowała się w jednym z samochodów, wypłacił 5 tysięcy złotych. Nie miał z tym problemu, bo znajdował się na niej numer PIN.
31-latek podczas zatrzymania miał przy sobie walizkę z narzędziami, których używał do włamań. Trafił do aresztu. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.