Pocisk znaleziono wczoraj po południu podczas modernizacji Stacji Uzdatniania Wody przy ulicy Wiśniowej. O niewybuch zahaczyła koparka.
Jak powiedział nam zastępca dowódcy Patrolu Saperskiego nr 2, mł. chor. Marcin Kubiak, największym zagrożeniem było sąsiedztwo pobliskiego zbiornika z chlorem.
Zabezpieczyliśmy teren, dokładnie zweryfikowaliśmy, co to było, okazało się, że jest to pocisk artyleryjski odłamkowy lub odłamkowo-burzący, ponieważ był silnie zabrudzony, ale kaliber udało się ustalić, produkcji niemieckiej, 88 milimetrów, czyli stosowany powszechnie do dział czołgowych, do Tygrysów, albo do dział przeciwlotniczych
- mówi Marcin Kubiak.
Pocisk miał uszkodzony zapalnik i dlatego istniało ryzyko wybuchu. Saperom udało się wydobyć niewybuch z ziemi. Zostanie zdetonowany na poligonie w Biedrusku.
Działanie Stacji Uzdatniania Wody nie zostało zakłócone. Modernizacja obiektu ma potrwać do przyszłego roku. Koszt inwestycji to ponad 150 milionów złotych.
Saperzy apelują o ostrożność. Kiedy ktoś znajdzie przedmiot przypominający niewybuch, powinien natychmiast powiadomić służby. Wojsko współpracuje z poznańską policją od lat. Podczas tegorocznych obchodów święta policji w Poznaniu otrzymali Brązowe Medale NSZZ Policji za zasługi na rzecz wielkopolskich policjantów.