Wdowa po zastrzelonym poznaniaku domaga się 800 tysięcy złotych od biura podróży, które zorganizowało wycieczkę. Proces miał się rozpocząć jutro, ale w związku ze stanowiskiem sądu, rozprawa została odwołana. Sąd jako właściwe miejsce do rozpoznania sprawy wskazał Opole, bo tam główną siedzibę ma biuro podróży Nowa Itaka.
Od decyzji odwołał się pełnomocnik wdowy. Mecenas Jakub Brykczyński powiedział Radiu Merkury, że jego zdaniem sprawa powinna się toczyć w Poznaniu, bo tu powstała szkoda. W Poznaniu małżeństwo kupiło wycieczkę i nie zostało poinformowane o zagrożeniach związanych z wyjazdem - przekonuje pełnomocnik.
Jego zażaleniem zajmie się Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Magda Konieczna/jc/int