Poszło o niewykonane na czas zlecenie. Przedsiębiorca wziął 5 tysięcy złotych zaliczki i miał wykonać 9 metalowych bram. - Kiedy telefon przedsiębiorcy milczał, jeden z podejrzanych o pomoc poprosił kolegę - mówi Sebastian Myszkiewicz z gostyńskiej policji. Zwabili przedsiębiorcę pod pretekstem kolejnego zlecenia. Tam go pobili, grozili śmiercią i zabrali 1600 złotych. Zmusi też do podpisania nowej umowy.
Podejrzani usłyszeli zarzuty: pobicia i wymuszenia. Grozi im do pięciu lat więzienia.