Za "odwagę we współtworzeniu teatru, który dopiero raczkuje", a także za "kreowanie bezpiecznej przestrzeni dla najmłodszych dzieci, aby mogły być sobą i jednocześnie dostarczanie starszemu widzowi nowych doświadczeń i wrażeń" i, co równie ważne - za "pełne zaufanie dzieciom i ich instynktom".
Spektakl jest przeznaczony dla dzieci do 3. roku życia, odpowiada na pytanie, co łączy świat luzi i zwierząt. Tancerze i tancerki towarzyszom maluchom i ich rodzicom. Oba światy - widowni i artystów przenikają się. Na próbie generalnej to łączenie światów wyglądało uroczo, zwłaszcz, gdy widzieliśmy dosłownie raczkujące maluchy.
Twórcy spektaklu wracają z jednego z największych festiwali teatralnych dla dzieci i młodzieży. Na 27. edycji można było zapoznać się z różnymi rodzajami teatru familijnego – spektakle skierowane do dzieci i dorosłych, ale i performanse rodzinne tworzone przez kilka pokoleń występujących na jednej scenie.
Hasło przewodnie - Rodzinność - była rozumiana jako troska o relacje i wzrastanie w bezpiecznych wspólnotach. A warto dodać, że nagroda to kolejne wyróżnienie w roku 50-lecie Polskiego Teatru Tańca. Obchody potrwają jeszcze kilka miesięcy, życzymy kolejnych nagród...