Prawdziwym rekordzistą był obraz Ewy Kuryluk, który sprzedano za 22 tys. zł. Zawzięcie walczyli o niego zarówno zebrani na sali, jak i licytujący przez internet.
Jak mówi wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski - to jedna z największych dobroczynnych aukcji sztuki w Polsce.
Artyści potrafią się dzielić tym, co dla nich najważniejsze, czyli swoimi pracami (które przekazali na aukcję) - to np. Noriaki. Tu na aukcji są najlepsi poznańscy artyści, ale nie tylko. To cieszy, że artyści potrafią dzielić się dobrem w ważnym celu, jakim jest funkcjonowanie Domu Autysty w Poznaniu.
- mówił wiceprezydent Solarski.
Pieniądze będą przeznaczone na sprzęt rehabilitacyjny. Mówi się, że konieczne będzie zbudowanie drugiego Domu Autysty w Poznaniu.
Aukcję w Zamku kolejny raz poprowadził nasz redakcyjny kolega Maciej Narożny. Większość prac kosztowała ok. 1000 zł. Niektóre obrazy można był kupić taniej, ale były też dzieła, np. Noriakiego czy Marcina Berdyszaka, które wyraźnie przekroczyły 5 tys. zł