To kolejna, już trzydziesta pierwsza edycja festiwalu kojarzonego z muzycznym przejazdem bluesowego pociągu.
Cieszę się bardzo, że cały czas festiwal trwa i ta formuła w zasadzie się nie zmienia. Mimo to, co roku jest inaczej. I dworce wszystkie, i skład zespołów świetny, a szczególnie finał to wszystko napawa optymizmem. Oprócz tego świetne wiadomości, jeśli chodzi o sprzedaż biletów na nasz pociąg i zapowiadana znakomita pogoda. Myślę, że pomimo, że to nie jest jubileuszowy festiwal, to będzie wyjątkowy.
- mówi organizator festiwalu Henryk Szopiński.
W tym roku, z powodu remontu zabytkowych lokomotyw, zabraknie tradycyjnego parowozu. Jednak na festiwalu nie zabraknie za to muzycznych atrakcji. Na finałowym koncercie zagrają obchodzący jubileusz Boogie Boys z wychowanym w Zakrzewie Bartkiem Szopińskim. Będą też zagraniczni wykonawcy, którzy bardzo chętnie grają nad Jeziorem Proboszczowskim, w tym amerykański Big Daddy Wilson. Impreza zakończy się późna w nocy, a nad ranem pociąg zawiezie fanów trasą powrotna do Poznania.