NA ANTENIE: CHANGES (2024)/EMPIRE OF THE SUN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Afgańczycy przylecą do Poznania. Politycy komentują

Publikacja: 03.09.2021 g.15:56  Aktualizacja: 03.09.2021 g.16:06 Bartosz Garczyński
Poznań
"Polska wywiązuje się ze swoich obowiązków sojuszniczych". Tak Bartłomiej Wróblewski, poznański poseł Prawa i Sprawiedliwości ocenia przylot do Poznania prawie 300 afgańskich obywateli.
Ławica, lotnisko, terminal, odloty - PPL Ławica
Fot. (PPL Ławica)

Dziś wieczorem zamieszkają w jednym z poznańskich hoteli.

"Zgodziliśmy się przyjąć czasowo około tysiąca Afgańczyków" – mówi Bartłomiej Wróblewski.

Polska wywiązuje się ze swoich obowiązków sojuszniczych. Pomagamy Afgańczykom, którzy wspierali nas w czasie misji pokojowych w Afganistanie. Zgodziliśmy się przyjąć czasowo około tysiąca Afgańczyków. Wiemy, że większość z nich później będzie rozlokowana w innych państwach europejskich

- wyjaśnia Bartłomiej Wróblewski.

Poseł Wróblewski zaznacza, że polscy współpracownicy z Afganistanu już są w Polsce. Spośród tych, których przyjmiemy w najbliższym czasie, niewielka grupa będzie również mogła pozostać na terenie naszego kraju.

"Byłby to pierwszy przypadek, że uchodźcy uciekają z Niemiec do Polski" - mówi z charakterystyczną dla siebie ironią Janusz Korwin Mikke. 

"To jakiś zupełny absurd, dlaczego nie można ich od razu przewieźć do celu?" – mówi Radiu Poznań Janusz Korwin Mikke.

Byłby to pierwszy przypadek, że uchodźcy uciekają z Niemiec do Polski. To jest jakiś zupełny absurd, rozumiem, że się Niemcy chcą ich pozbyć. Oni ich przyjęli, niech oni się nimi zajmują, możemy dać pieniądze. Dlaczego mamy wozić ludzi tam i z powrotem jak worki kartofli? To jest jakiś absurd kompletny. Nie można ich od razu przewieźć do krajów docelowych?

- pyta Janusz Korwin Mikke. 

Posłanka Lewicy Katarzyna Kretkowska jest zadowolona z przylotu Afgańczyków do Poznania.

"Cieszę się, że Poznań jest gospodarzem i że udziela tego schronienia" – mówi Katarzyna Kretkowska.

Taka tymczasowa akcja, no dobre i to. Żałuję, że nie obejmuje to 32 uchodźców afgańskich, którzy nadal nie spotkali się z pomocą ze strony Polski i pozostają na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym. Cieszę się, że Poznań jest gospodarzem w tym wypadku i że udziela tego tymczasowego schronienia. Polki i Polacy bardzo często w historii znajdowali się w podobnej sytuacji. Czas się zrewanżować

- dodaje Kretkowska.

Tymczasem jak poinformowała nas Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej, nie wiadomo czy osoby przebywające na granicy polsko-białoruskiej to Afgańczycy. W związku z tym, że znajdują się na terenie sąsiedniego kraju, polscy pogranicznicy nie mają możliwości kontaktu z tymi osobami.

https://radiopoznan.fm/n/Cgf8WQ
KOMENTARZE 0