Wszystko przez nieudaną zbiórkę, którą zorganizował Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Ostatecznie śmieci uprzątnięto, jednak trwało zbyt długo. - Musimy wyciągnąć wnioski, coś tu nie zagrało – mówi przewodnicząca PRGOK Małgorzata Sypuła.
- Zawsze wyciągamy ze wszystkich niedociągnięć wnioski. Przyznajemy się, że nie wszystko w ostatnim czasie funkcjonowało tak jak należy, natomiast chcemy to naprawić. Bardzo ważni są dla nas mieszkańcy, zarządcy, przedsiębiorcy i operator. Chcemy ze wszystkimi rozmawiać i przeprowadzić konsultacje, tak abyśmy mogli usprawnić pewne rzeczy, te elementy, które sprawiają trudności - dodaje Sypuła.
Władze związku na początek postanowiły zainwestować w nowe miejsca zbiórki. Te mają pozwolić na odbiór większej liczby odpadów. Do rozwiązania jest również problem "martwych dusz", które unikają płacenia za śmieci, a mimo wszystko podrzucają je do pojemników. Kolejny krok to konsultacje społeczne. PRGOK chce znać opinie ludzi na temat segregowania, składowania i wywózki śmieci.