Radni podjęli jednak uchwałę bez sugestii o rozpisaniu referendum w sprawie odwołania burmistrza. Nie oznacza to, że takiego referendum nie będzie – w internecie pojawiły się informacje o takiej możliwości, a ich autorami mają być niezadowoleni z władzy mieszkańcy.
Sygnały, że burmistrz może nie uzyskać absolutorium, opozycja w radzie wysyłała już wcześniej. I to mimo, że Regionalna Izba Obrachunkowa i Komisja Rewizyjna pozytywnie zaopiniowały wykonanie budżetu. Na nic jednak zdało się pojednawcze wystąpienie burmistrza Włodzimierza Hibnera.
- Budżet inwestycyjny 2015 w 70 procentach nie został zrealizowany - mówił radny Wojciech Śliczner. - Wydatki inwestycyjne to są nowe chodniki, remonty dróg, remonty przedszkoli i szkół - dodał radny Jakub Skrzypczak zarzucając burmistrzowi, że tych inwestycji nie było.
Andrzej Ciborski/szym