To efekt kontroli, która wykazała, że w latach 2020-2024 członkowie zarządu wydali z kart służbowych setki tysięcy złotych na "nieuzasadnione korzyści dla spółki".
Jednym z rekordzistów jest były prezes i dyrektor handlowy, Adam Pawlik. Były radny Poznania miał wydać 140 tys. złotych na wizyty w restauracjach, hotelach, a także na zakupy na stacjach paliw i fast foodach. Poproszony przez Radio Poznań o komentarz przekazał, że potrzebuje czasu na zapoznanie się z publikacjami.
Kontrola wykazała również nieprawidłowości dotyczące m.in. angażowania spółki i jej majątku w działalność polityczną. Chodzi między innymi o zlecenie przez Adama Pawlika kolportażu "Gazety Polskiej" w pociągach Polregio, opłacania faktur na kwoty wyższe niż te z umowy oraz omijanie procedur zakupowych i finansowych.
Rzecznik Polregio Jakub Leduchowski potwierdził PAP stwierdzenie poważnych nieprawidłowości. Potwierdził również skierowanie zawiadomienia do prokuratury. Przekazał, że obecnie spółka jest na finiszu prac nad kodeksem etyki, w tym procedurą rejestrowania korzyści. Dodał, że dokonano też rewizji kosztów marketingowych.
Budżet planowany przez poprzednie władze na rok 2025 zmniejszono o połowę
- zaznaczył.