Beata Tomaszewska-Sobieraj ze Stowarzyszenia Żłobków Niepublicznych "Prorodzina" powiedziała Radiu Poznań, że rodzice często ignorują objawy choroby, a dzieci mają wystawione zaświadczenia o alergii.
Stoimy na stanowisku, że to lekarze odpowiedzialni są za diagnozowanie dzieci. Opiekunka w żłobku nie ma zajęć na studiach, czy na kursie z diagnozowania chorób dzieci i oceniania, czy jest ona zakaźna, czy nie. Pamiętać jednak należy, iż to, co u jednego dziecka jest zwykłym katarem, u innego może powodować na przykład zapalenie ucha, oskrzeli, czy płuc. Natomiast zrzucanie odpowiedzialności za diagnozę dzieci na opiekunki jest moim zdaniem niewłaściwe
- mówi Beata Tomaszewska-Sobieraj.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej w odpowiedzi na nasze pytania przypomina, że "jeżeli istnieje podejrzenie, że dziecko przyprowadzone przez rodzica do instytucji opieki może być chore, instytucja opieki powinna powiadomić o tym fakcie rodzica, poprosić go o zabranie dziecka do domu i skontaktowanie się z lekarzem."