W sobotę strażacy gaili pożar zakładu produkującego i przetwarzającego pieczarki. Policjanci zabezpieczają wszelkie dowody, które mogą przyczynić się do ustalenia okoliczności i przyczyn zdarzenia.
Dlatego zwracają się z prośbą o pomoc do osób, które tuż przed wybuchem pożaru znajdowały się w jego pobliżu. Apel mundurowi z Wolsztyna kierują szczególnie do osób, które filmowały w tym czasie występujące lokalnie zjawiska pogodowe i zarejestrowały moment prawdopodobnego powstania zarzewia ognia, z którego następnie rozwinął się pożar. Zdaniem strażaków bezpośrednią przyczyną pożaru było uderzenie pioruna w dystrybutor oleju napędowego.
Z ogniem w Starej Tuchorzy przez blisko 10 godzin walczyło 20 zastępów ratowników. Właściciel zakładu straty oszacował na ponad 20 mln zł.