NA ANTENIE: LIKE A ROLLING STONE/THE ROLLING STONES
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wójt Tarnowa Podgórnego deklaruje pomoc w oczyszczaniu jeziora Kierskiego

Publikacja: 20.07.2022 g.10:12  Aktualizacja: 20.07.2022 g.10:49 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Na razie prokuratura bada, czy gminna oczyszczalnia zanieczyściła akwen ściekami.

"Jesteśmy zainteresowani, by to jezioro było w dobrej kondycji, bo my w praktyce sąsiadujemy z tym jeziorem" - mówił w porannej rozmowie Radia Poznań wójt Tadeusz Czajka.

Czujemy odpowiedzialność za to jezioro. Nasi mieszkańcy są zainteresowani korzystaniem z tego jeziora, przede wszystkim tych najbliższych miejscowości: Chyb, Baranowa i jesteśmy gotowi, żeby się w to zaangażować, mamy swoje pomysły, jak doprowadzić do zdecydowanego działania. Trzeba tu więcej partnerów i w dużym stopniu liczę i jest na to duża szansa, że w ramach Metropolii Poznań będzie taka możliwość, by dużą kwotę w to zainwestować

- mówi Tadeusz Czajka.

Wójt podkreśla, że pieniądze są potrzebne na oczyszczenie jeziora Kierskiego, ale również niezbędny jest stały monitoring dopływów. Na razie Tarnowo Podgórne w przyszłym miesiącu otwiera drugi blok oczyszczalni ścieków, co podwoi jej wydajność i jakość działania.

Poniżej cała rozmowa w audycji Kluczowy Temat:

Łukasz Kaźmierczak: Dziś w naszym studiu wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka. Nie spędzał pan chyba urlopu nad jeziorem?

Tadeusz Czajka: Urlop był na wyjeździe. Ja co roku organizuję sobie taką wyprawę motocyklową. Jestem podróżnikiem motocyklowym. 11 dni przejechałem i 6 tysięcy km.

Easy rider można powiedzieć.

Objechałem całą Wielką Brytanię dookoła.

Świetna sprawa, zazdroszczę. Mówiłem o tym jeziorze, bo ono się chyba teraz nie najlepiej kojarzy w Tarnowie Podgórnym, jezioro Kierskie. Wizerunkowo wygląda to dosyć słabo, dlatego, że WIOŚ uznał was za głównego truciciela jeziora Kierskiego i się ten wizerunek trochę do was przykleił.

Myślę, że kompletnie niezasłużenie, bo to jakby dwugłos jest w tym ze strony WIOŚ, bo z jednej strony takie właśnie stanowisko prezentuje na zewnątrz, ogólne. Natomiast, jeżeli przedstawia wyniki, to po pierwsze, te wyniki mówią o tym i to są wnioski zawarte w protokole WIOŚ, że żadne wartości wskaźników zanieczyszczeń nie są wyższe niż wartości zanieczyszczeń badanych w podobnych okresach w latach poprzednich.

Ale to wcale nie znaczy, że wtedy było czysto.

To zaraz dojdziemy do tego. Oczywiście to nie znaczy, że wtedy było czysto, ale chodzi o ten moment. To w tym momencie, jest tak, że tu się wody jeziora nie zmieniły, natomiast o czystości jeziora mamy duże opracowanie zrealizowane przez panią prof. Agnieszkę Ławniczak-Malińską, która obejmuje okres od 1996 roku do 2018, od tego okresu, kiedy tu przywołuje wyniki swoje WIOŚ. To mówi o tym, że właśnie ten okres sprawia, że te wyniki są lepsze jeszcze, czystość jeziora jest lepsza.

Ale nie uda się ukryć, że doszło do zanieczyszczenia wód jeziora poprzez ścieki z tarnowskiej oczyszczalni ścieków. To jest fakt. Zostało to stwierdzone i przez Sąd Rejonowy Poznań Grunwald, który wymierzył karę grzywny z tytułu przekroczenia prawa wodnego. WIOŚ miał wnioski pokontrolne, w których obligował was do tego byście doprowadzili przede wszystkim do tego przebicia tego rowu, z którego woda zaczęła ciec. To są fakty.

To są fakty, ale nieprecyzyjne. Jeżeli chodzi o ten wyrok sądu dla jednego z pracowników oczyszczalni, to był za porządek na oczyszczalni, a nie za zanieczyszczenie jeziora, więc proszę tego nie łączyć.

Ale faktem jest, że doszło do tego.

Mówi pan teraz o tym, że gmina czy oczyszczalnia nie dopilnowała, że wododział nie był sprawny. Otóż chcę panu powiedzieć, że oczyszczalnia odpowiada za to, co dzieje się na oczyszczalni. Małe cieki, którymi płyną już te oczyszczone ścieki, nie są w kompetencji oczyszczalni.

Tylko, że jednocześnie dyrekcja Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej stwierdza, że nie dysponujecie takimi przyrządami, które mogłyby nawet monitorować to, jakie ścieki od was wychodzą i to jest też we wniosku, który został skierowany do prokuratury, bo są dodatkowo jeszcze wnioski do prokuratury, między innymi dotyczące tego niedopełnienia obowiązków, czyli tak naprawdę nie można stwierdzić, jakie ścieki od paru lat wychodziły z Tarnowa Podgórnego, czyli - jak mówię - nie wiadomo, jak było parę lat temu, bo nie ma takich urządzeń.

Oczyszczalnia ścieków, w zasadzie spółka, która prowadzi tę oczyszczalnię ścieków, posiłkuje się opinią i wiedzą Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Poznańskiej. Również ci naukowcy z tej uczelni zajęli się protokołem, który opracował WIOŚ. Jest tam wiele uwag do metodologii i spółka nie podpisała tego protokołu, jest w sporze i jak się to ostatecznie zakończy, zobaczymy.

Wy się nie poczuwacie do tego, że to jezioro zostało zanieczyszczone przez ścieki z Tarnowa Podgórnego, bo one wpłynęły do jeziora Kierskiego?

Ale wyniki tego nie pokazują.

Jest skierowanie do prokuratury, co więcej dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej postanowił ograniczyć bez odszkodowania pozwolenie wodno-prawne udzielone właśnie w zakresie wprowadzania tych ścieków komunalnych do wód - właśnie dla oczyszczalni w Tarnowie Podgórnym.

Jeżeli pan pozwoli, odniosę się do jednej kwestii i drugiej. Zgłoszeń do prokuratury jest bardzo dużo, chyba pan przyzna.

Tylko, że to są organy publiczne.

Na mnie zgłoszeń była około setki w ciągu tych ostatnich lat. Żyjemy w kraju demokratycznym, każdy może zgłosić sprawę, często są to zgłoszenia nieuzasadnione, jak mój przykład. Natomiast odnosząc się do tej drugiej kwestii, która dotyczy ograniczenia pozwolenia wodno-prawnego, jest to pewien zwiększony rygor, co do standardów oczyszczenia.

Oni mówią w tym ograniczeniu, że nie ma odpowiednich przyrządów pomiarowych, ale faktem jest, że WIOŚ skierował zawiadomienie po działaniach kontrolnych do prokuratury.

Myślę, że to pewna presja opinii publicznej na to miała wpływ. Ja jestem zainteresowany rozstrzygnięciem organów ścigania co do tego. Jestem też zainteresowany, żeby to odium z nas zdjąć, bo nikt do tej pory nie bada skąd te niekorzystne dopływy miały miejsce, jeśli chodzi o jezioro Kierskie, bo jezioro ten najtrudniejszy czas ma za sobą i nawet, jeżeli dziś nie jest w dobrej kondycji, bo nie jest i wymaga rekultywacji, to na pewno jest w lepszym stanie - tak to jest zawarte w tym opracowaniu pani profesor.

Chociaż z drugiej strony społecznicy mówią, że były trzy metry przejrzystości, teraz jest metr 30. To takie badania z natury.

Już w mediach słyszałem, że i 20 cm jest tej przejrzystości, pewnie zależy, w którym miejscu to się bada. Natomiast te wyniki są takie, jakie są i te wyniki pokazują, że w ciągu ostatnich pięciu lat stan wody się nie zmienił, stan zanieczyszczenia się nie zmienił.

Panie wójcie, teraz budujecie drugi blok oczyszczalni ścieków. To rozwiąże problem? Te ścieki będą bardziej wydajniej oczyszczane? Nie mówię już o tym, że będą kierowane w inną stronę, czyli bardziej w stronę Szamotuł niż jeziora Kierskiego. To pomoże?

My nie jesteśmy zainteresowani, aby te ścieki oczyszczone płynęły do jeziora Kierskiego i nie odpowiadamy za to. Chcę powiedzieć, że ten wododział nawet nie jest położony na terenie gminy Tarnowo Podgórne.

Jest na terenie gminy Rokietnica. Za te rowy odpowiadają Wody Polskie, ale ścieki są wasze.

Chcemy, żeby te ścieki płynęły zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym.

Tylko, czy tak bogata gmina i jej oczyszczalnia spełniała normy, bo to jest też moje pytanie. Teraz budujecie drugi blok, który powinien rozwiązać tę sprawę, tak? Te ścieki powinny być wydajne?

Oczywiście.

Ale przez lata nie były wydajne, bo inaczej byście nie nie budowali tego drugiego bloku.

Nie, przez lata gmina wzrastała. W 2000 roku ta nowa oczyszczalnia powstała, wtedy było 15 tysięcy mieszkańców, dziś mamy 29 tysięcy, mamy więcej firm. Ta wydajność, która wtedy wydawała się, że jest z dużym zapasem, dziś nie jest już wystarczająca. W związku z tym przystąpiliśmy do procesu inwestycyjnego. Latami taki proces trwa, bo wartość tego przedsięwzięcia to jest około 35 mln złotych i jesteśmy na etapie finiszu. W przyszłym miesiącu przewidywany jest rozruch tego drugiego boku, który podwoi wydajność.

To może warto zrobić jakąś konferencję i pokazać, jak wygląda nowa oczyszczalnia.

Z pewnością ta nowa inwestycja poprawi też jakość, bo są pewne normy, ale te normy mają spore widełki. Nam zależy, żebyśmy te normy spełniali w tym minimalnym zakresie, to znaczy jak najlepszym.

Można powiedzieć, że ta stara oczyszczalnia była za słaba, po prostu.

Nie była za słaba, ona nadal będzie funkcjonować, tylko zwiększa się jej moce. Ona funkcjonuje od 2000 roku, w 2000 roku pewnie na połowę swojej mocy pracowała, ale doszliśmy już do takiego momentu, kiedy ta rozbudowa była niezbędna i to uczyniliśmy.

Panie wójcie, czy będzie chcieli mimo wszystko pomóc w oczyszczeniu jeziora?

Jesteśmy zainteresowani, żeby to jezioro było w dobrej kondycji, bo my w praktyce sąsiadujemy z tym jeziorem. W rzeczywistości jest tak, że nie dotykamy swoim terytorium, ale to tylko taka granica umowna, sztuczna. Jest administracyjna, ale trochę sztuczna, natomiast czujemy odpowiedzialność za to jezioro. Nasi mieszkańcy są zainteresowani korzystaniem z tego jeziora, przede wszystkim tych najbliższych miejscowości: Chyb, Baranowa i jesteśmy gotowi, żeby się w to zaangażować, mamy swoje pomysły, jak doprowadzić do zdecydowanego działania.

Doinwestowania także?

Trzeba tu więcej partnerów i w dużym stopniu liczę i jest na to duża szansa, że w ramach Metropolii Poznań będzie taka możliwość, by dużą kwotę w to zainwestować, bo co jest istotne, to nie jest tylko naprawa jeziora Kierskiego, ale również niezbędny jest stały monitoring dopływów.

Poza tym napowietrzanie....

Już z tych badań, które tak nie do końca jeszcze wszystko pokazują wynika, że są i inne przyczyny też.

Oczywiście choćby żeglarze, ośrodki, trzeba sobie zdawać z tego sprawę, to na państwa korzyść.

Jeszcze część Kiekrza poznańskiego nie jest skanalizowana.

Widziałem szambiarki...

W otoczeniu są też pola, które są dosyć intensywnie nawożone.

Ale póki co na was wskazuje WIOŚ palcem.

To jest najłatwiej, ale myślę, gdybyśmy poszperali w tym, to w innych byłoby więcej.

Czujemy się w takim razie zaproszeni na otwarcie oczyszczalni ścieków, drugiego bloku.

Bardzo czekam na tę chwilę.

My też. Bardzo krótko jeszcze o polityce. Zejdźmy z Tarnowa Podgórnego, wypłyńmy w przestworza polityki. Bezpartyjni Samorządowcy - Ogólnopolska Koalicja Samorządowa - to jest chyba bardziej fortunna nazwa, bo ta poprzednia trochę mi zgrzyta, bo to zjawisko chyba nie do końca w przyrodzie występuje, nawet w samorządzie. Podpisaliście umowę o współpracy z Polską 2050 Szymona Hołowni. Można powiedzieć, że was trochę złowił, nie złowiła was KO, złowił was Szymon Hołownia. Dlaczego Szymon Hołownia, a nie PO?

To była wspólna decyzja, tutaj nikt nikogo na pewno nie łowił. Byliśmy zainteresowani, żeby poszukać partnera o takim potencjale parlamentarnym, bo tak naprawdę to wszystko, co jest związane z samorządem, tą ideą samorządności, tą niezależnością, to wszystko jest zależne od parlamentu. Parlament i rząd obecnie bardzo mocno nam ogranicza te kompetencje.

Nie da się bez polityki tak naprawdę, bez partii tak naprawdę.

Do tej pory czy przy poprzednich rządach narzekaliśmy, że zaniedbuje nas rząd, że za mało troski wykazuje, ale dziś mamy sytuację, kiedy dochodzi do degradacji kompetencji lokalnej i tych społeczności i wiemy, że to tam u góry musi zaistnieć, żeby odblokować, odwrócić proces decentralizacji.

Dlaczego Hołownia, a nie Donald Tusk?

Uważamy, że Szymon Hołownia jest takim podmiotem politycznym dopiero wchodzącym.

Nie jest jeszcze tak silny.

Dość mocno przekonał nas do spraw samorządowych, tylko te sprawy nas interesują.

I zdaje się, że Szymon Hołownia też celuje w wielu samorządowców, bo tak, jak patrzę na listę tych ośrodków, które powstają, to bardzo często są to samorządowcy.

Dokładnie, ludzi z takim doświadczeniem on potrzebuje.

Będziecie szli do wyborów parlamentarnych? To jest koalicja też na tym poziomie?

My mamy koalicję dotyczącą wyborów samorządowych.

Zobaczymy, co będzie w takim razie za rok, jak będą listy tworzone.

https://radiopoznan.fm/n/sgbuD2
KOMENTARZE 0