Teraz zdechłego dzika z afrykańskim pomorem świń znaleziono w poznańskim Biedrusku. Tym samym strefa objęła także Suchy Las i Złotkowo. Trwają też badania kolejnych próbek. Odkrywaniu martwych dzików sprzyja pora roku. Zwierzęta chowały się w kukurydzy, która teraz opadła i odsłoniła resztki.
Na terenie miasta i powiatu poznańskiego jest blisko pół tysiąca stad świń. Na razie w żadnej hodowli nie stwierdzono zakażenia. Powiatowy Lekarz Weterynarii musi w strefie skażonej przebadać każdego martwego i odstrzelonego dzika. Nie wolno też organizować wystaw z udziałem świń.