To już ponad miesiąc minął od tego wyjątkowo groźnego zjawiska meteorologicznego. Nawałnica dała się we znaki w Wielkopolsce - najbardziej w okolicach Wrześni i Gniezna. Ludzie natychmiast zadbali o swoje domy. Natomiast dopiero teraz zaczyna się porządkowanie lasów. Niestety, dopiero teraz okazuje się, że straty to nie tylko drzewa... Zginęło też wiele zwierząt.
Nadleśnictwo Gniezno zaczyna wyprzedawać drewno opałowe pozyskane po wycince powalonego lasu. W środę, 13 września, zaczął obowiązywać nowy cennik według którego ceny są niższe o 20%.
Więcej w poniższym materiale dźwiękowym.
Dla przykładu, kilkaset metrów obok miejsca spustoszenia lasu, które pokazują zamieszczone zdjęcia (Września) mieści się punkt sprzedaży drewna opałowego gdzie ceny za te drewno wahają się od 180zł do 220zł za metr przestrzenny. Oczywiście transport płatny dodatkowo. Czyż to nie są żarty?
Oczywiście zdaję sobie sprawę z ogromnej wartości drzewa rosnącego w lesie, jednak koszt usunięcia 1 metra przestrzennego wiatrołomu nie powinien sięgać 200zł!!! Odnoszę silne wrażenie, że ktoś chce sporo zarobić na przykrych zdarzeniach losowych. Zresztą jakiś czas temu delikatnie wspomniał o tym zaproszony gość RP.