Zapytany o media społecznościowe odpowiada, że nie czuje potrzeby interesowania się np facebookiem.
- Mimo, iż wiele dobrego o tym słyszałem - poruszam to nawet na scenie. Mówię np jak ważny jest facebook. Rozmawiają dwie dziewczyny - jedna pyta drugą: Masz fejsa? Druga odpowiada - nie mam. Na to pytająca odpowiada - To nie żyjesz... No to ja jestem nieboszczykiem już od ładnych kilku lat. Myślę sobie - założę może tego facebooka. Ale nie zrobiłem tego - podszedłem do lustra, spojrzałem na mój "fejs" i pomyślałem, "niech Bóg ma mnie w swojej opiece" - mówi Andrzej Rosiewicz.
Zapytany o swój największy sukces - bez zawahania odpowiada - trójka dzieci. Andrzej Rosiewicz bierze udział w nagraniu audycji "Wywiad z chuliganem".