"Nasze plany w każdej chwili może jednak pokrzyżować pogoda" - przyznaje dyrektor leszczyńskiego MOSiR-u Krzysztof Barczak.
Kwestia nagrzania balonu. Przykładowo - w marcu tego roku temperatury sięgały około 20 stopni, balon nagrzewał się dość mocno - i to faktycznie już wpływało na jakość, stan tafli lodu, robiło się niebezpiecznie. Generalnie przygotowujemy się już do uruchomienia lodowiska od września. 4 listopada będziemy próbować wylewać wodę i obserwować, jak ta temperatura na zewnątrz będzie wpływać na temperaturę w środku balonu i na jakość tafli
- tłumaczy Krzysztof Barczak.
Do końca tego roku bilety na lodowisko w Lesznie będą tyle samo kosztować, co w ubiegłym sezonie, dla dorosłych 18, a ulgowy 12 zł. W tym sezonie po raz pierwszy wejściówki na leszczyńskie lodowisko będzie można kupować online.