Nie dotyczy to jednak wszystkich dzieci, a jedynie tych, które na legitymacji szkolnej mają poznański adres zamieszkania.
Bartosz Trzebiatowski z Zarząd Transportu Miejskiego przyznaje, że dzieci uczące się w Poznaniu, ale mieszkające pod miastem, będą musiały nadal kupować bilety. - To jest uprawnienie przysługujące wyłącznie uczniom mieszkającym w Poznaniu. Warunkiem jest posiadanie legitymacji szkolnej, bo w niej jest wpisane miejsce zamieszkania. Jeżeli jest tam napisane, że jest to Poznań, to będzie to uznawane przez kontrolerów - podkreśla Trzebiatowski.
O przyznaniu ulgi do darmowych przejazdów tylko młodym mieszkańcom stolicy Wielkopolski w lutym zdecydowali miejscy radni. Zdaniem większości radnych, Poznania nie stać na wprowadzenie darmowej komunikacji dla wszystkich uczniów. Ulga będzie obowiązywać tylko w strefie "A", czyli na terenie Poznania.
Według ZTM, rodzice od końca kwietnia są informowani o zmianach. Chodzi o to, aby nie kupowali biletów okresowych ważnych także w miesiącach, kiedy będzie można jeździć już za darmo.
Swietny pomysł, dzieciaki będą zadowolone
Wstyd.