NA ANTENIE: Na zdrowie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dlaczego nie pomagamy? Socjolog: To oznacza ingerencję w plan dnia

Publikacja: 27.07.2018 g.15:42  Aktualizacja: 02.08.2018 g.13:02 Sandra Soluk
Poznań
Jak to się dzieje, że w mieście, w którym kilka tysięcy ludzi zbiera się regularnie, by sprzeciwiać się zmianom w sądownictwie, pojedynczy człowiek nie może doczekać się pomocy?
poznan - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

W czwartek w centrum Poznania młoda dziewczyna zasłabła i nie mogła podnieść się z ławki na ruchliwy przystanku. Przez pół godziny tylko jedna osoba zainteresowała się jej stanem. Socjolog Marek Nowak mówi, że ludzie nie pomagają, bo to oznacza ingerencję w ich plan dnia.

- Poznaniacy mają tendencję do zachowywania dystansu. Natomiast to wcale nie oznacza, że kiedy potrzebna jest pomoc, to nie pomagamy. Przekłada się o tyle, że ten mechanizm blokujący pomoc, on mocniej działa. W tym sensie, że pomoc jest nieco trudniejsza - podkreśla. Jest też trochę tak, że łatwiej pomagać zwierzętom czy roślinom, bo pomaganie ludziom wymaga wchodzenia w relacje społeczne. Im ta pomoc mniej nas angażuje, tym jesteśmy bardziej skłonni podjąć działanie - dodaje.

Jak mówi socjolog, kiedy potrzebujemy pomocy, musimy sami to zasygnalizować, najlepiej konkretnej osobie. Są też grupy społeczne, którym podświadomie niechętnie pomagamy i bagatelizujemy ich stan. To chociażby bezdomni czy właśnie młodzi ludzie.

Doktor Marek Nowak mówi też, że przy obecnych upałach nasza czujność na stan drugiego człowieka powinna być wzmożona, tak samo, jak przy mroźnych temperaturach.

https://radiopoznan.fm/n/gdd4Bq
KOMENTARZE 0