Koleją w XXI wiek. 12 lat później!

Właściciel poniósł ogromne straty. Nieco ponad dwa miliony złotych to łączna wartość padłych świń i zniszczonego budynku. Rzecznik komendy powiatowej straży pożarnej w Śremie Cezary Kobierski zastrzega: świnie nie spłonęły, lecz zatruły się dymem.
Według strażaków wybuch pożaru mógł automatycznie uruchomić wentylację, co skutkowało dopływem świeżego powietrza, efektem czego mogło być gwałtowne rozprzestrzenienie się płomieni i dymu. Ogromne zadymienie zabiło maciory. Na miejscu pożaru wciąż prowadzone jest dochodzenie z udziałem straży pożarnej i policji. Nie wiemy, czy zwierzęta i chlewnia były ubezpieczone. Sobotnia akcja gaśnicza trwała od rana do późnego popołudnia.