Jacek Jaśkowiak ostrzega. Wybuch na Jeżycach to nie jedyne zagrożenie [ROZMOWA]
"Nie tylko spalona kamienica może być niebezpieczna" – mówi Jacek Jaśkowiak po wybuchu na poznańskich Jeżycach. Na miejscu wciąż pracują służby.

W trakcie działań przy ulicy Kraszewskiego dwóch strażaków zostało uwięzionych w piwnicy. To ogniomistrz Patryk Michalski i ogniomistrz Łukasz Włodarczyk. Pomimo wielogodzinnych wysiłków kolegów, uwięzionych nie udało się uratować.
To pierwszy przypadek od 2017 roku kiedy w Polsce na służbie ginie więcej niż jeden strażak.
"Powinniśmy uczcić ich pamięć żałobą" – przekonuje prezydent Jacek Jaśkowiak.
Dzisiaj będę miał spotkanie z zastępcami, będę o to wnioskował. Rozmawiałem również wczoraj o tym z wiceministrem Szczepańskim (Wiesław Szczepański, wiceminister MSWiA – przyp. red.), jestem jak najbardziej za tym. To są dwie ofiary śmiertelne. Wszyscy wiemy, że są pewne zawody związane z większym ryzykiem utraty życia, policjant czy strażak, ale sytuacja, w której dwóch strażaków, młodych ludzi, ginie, ratując życie innych, jest czymś bez precedensu
- mówi prezydent Poznania.
Cześć strażakom oddały również w niedzielę wszystkie jednostki straży pożarnej w Polsce. O 18 w całym kraju zawyły syreny.
CZYTAJ WIĘCEJ:
"Nie tylko spalona kamienica może być niebezpieczna" – mówi Jacek Jaśkowiak po wybuchu na poznańskich Jeżycach. Na miejscu wciąż pracują służby.
W Poznaniu ogólnopolską akcję organizuje m.in. w Bibliotece Raczyńskich.
To kilkudniowe święto sztuki, muzyki, słowa na historycznym skwerze Rozmarek.